Rynek Infrastruktury
System viaTOLL został uruchomiony 3 lipca, dwa dni po planowanym terminie. Według firmy Kapsch, powodem opóźnienia było niepodłączenie do systemu informatycznego urządzeń na bramownicach, naliczających przejechane kilometry.
Kary umowne za opóźnienie wyniosły 2 mln zł, po 1 mln zł za dzień. Do tego dochodzą obciążenia za opóźnienie w uzyskaniu pozwoleń na budowę bramownic, samej budowy oraz niezapewnieniu na czas miejsc obsługi klienta. Całość naliczonych kar wyniosła prawie 7,5 mln zł.
GDDKiA nałoży też karę z tytułu utraconych przychodów, które miałyby trafić do Skarbu Państwa, gdyby nie było problemów z funkcjonowaniem systemu. Jak powiedziała PAP rzecznik GDDKiA, Urszula Nelken, system poboru e-myta uzyskał pełną sprawność pod koniec września.
Firma Kapsch zapowiedziała w lipcu, że zapłaci kary kontraktowe oraz pokryje straty Skarbu Państwa, które powstały na skutek utraconych przychodów.
Dorota Prochowicz, rzecznik prasowy viaTOLL powiedziała Rynkowi Infrastruktury, że firma nie otrzymała od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad żadnych not. – Dzisiejsza informacja jest dla nas zaskoczeniem – powiedziała rzecznik.